Innowacyjna elektronika w walce ze złodziejami aut

Nowoczesne rozwiązania z zakresu autoalarmów skutecznie ograniczają obszar działań samochodowych złodziejaszków. Obecnie trudno ukraść auto – jeśli kradzież zachodzi, to dotyczy ona głównie starszych modeli, które są znacznie prostsze do sforsowania. Jakie innowacyjne rozwiązania zostały zastosowane przez konstruktorów? W opinii specjalistów główną barierę stanowi innowacja dotycząca elektroniki.

Statystyki napawające optymizmem.

Na samym początku, aby określić skalę problemu dotyczącego kradzieży aut warto zajrzeć do oficjalnych statystyk. Te napawają ogromnym optymizmem, bowiem liczba kradzieży aut w Polsce od kilku lat sukcesywnie spada.  Aby ukazać różnice w statystykach warto wrócić do roku 1997 – dwie dekady temu rocznie na terenie naszego kraju w niewyjaśnionych okolicznościach zniknęło ponad 70tys samochodów. Tegoroczne badania wykazały, iż w Polsce skradziono niespełna 10tys aut, co stanowi istną przepaść. Dzieje się tak głównie ze względu na coraz to nowocześniejsze rozwiązania autoalarmowe, ale istotną przyczyną takiego stanu rzeczy jest także tzw. informatyzacja, która stanowi zaporę w próbie zarejestrowania kradzionego pojazdu. System ten jest coraz bardziej szczelny, dlatego osoby dopuszczające się kradzieży bardzo często dokonują ich na modelach produkowanych w latach 90’, choć nie jak zauważają policjanci – nie brakuje także kradzieży 2-3 letnich pojazdów by następnie sprzedać je na części. Czarny rynek dotyczący w dużej mierze części samochodowych z aut niemieckich znajduje się głównie na wschodzie – odbiorcami są głównie Rosjanie i Białorusini. W ciekawy sposób o tym problemie opowiada Mariusz Ciarka z Komendy Głównej Policji :

„…Gdy wpadamy do dziupli, to często auto jest już pocięte na części. Coraz częściej są to nowe samochody, dwu-, trzyletnie – tłumaczy Ciarka. Jego zdaniem to też argument na mniejszą skuteczność policji. Czasem w garażu znajduje części pochodzące z kilkunastu czy kilkudziesięciu rozebranych samochodów. Przypisanie ich do konkretnego auta nie jest więc łatwe…”

                                                                                                                                        Mariusz Ciarka

Oczywiście, sprzedaż części to tylko pół sukcesu – aby tego dokonać najpierw trzeba auto ukraść, co wcale nie jest takie proste ze względu na innowacyjne rozwiązania z zakresu elektroniki w tematyce autoalarmów.

Godne polecenia sklepy: Elektromaniacy i Epasjonaci

Nowoczesne autoalarmy.

Główną przeszkodą po sforsowaniu drzwi danego auta jest blokada kierownicy oraz stacyjki. Pojazdu nie da się odpalić ze względu na rozwiązania elektroniczne, które skutecznie odcinają dopływ paliwa. Nowsze modele w ogóle nie posiadają kluczyków – są wyposażone w specjalny identyfikator, bądź tak jak w przypadku aut francuskich – numer PIN. Rozwiązanie z numerem PIN w pewnym momencie zaczęło być męczące, dlatego na popularności zyskały wspomniane identyfikatory. Miniaturowe transpondery montowane są głównie w breloczkach, następnie za pomocą czytnika wysyłają sygnał, co pozwala bezpiecznie uruchomić pojazd. Stopniowo odchodzi się od alarmów dźwiękowych, które już na nikim nie robią wrażenia – nowoczesny alarm najczęściej odcina pompę paliwową ograniczając uruchomienie silnika. To tzw. funkcja immobilizera, która zdecydowanie stanowi największą barierę dla złodziei. Pozostaje mieć nadzieję, że kradzieży będzie coraz mniej, a rozwiązania w dziedzinie autoalarmów będą coraz nowocześniejsze, a co za tym idzie – skuteczniejsze.

Źródło: Więcej o systemach alarmowych.